Pierwszy w roku numer magazynu „Purpose" poświęciliśmy animacji. Powodów było kilka, jednak najważniejszy to nominacja do Oscara łódzkiej produkcji „Piotruś i wilk", stworzonej przez Se-ma-for.

Ponieważ informacja o niej prawie w ogóle nie znalazła się w ogólnopolskich mediach — przytłoczona nominacją „Katynia” Andrzeja Wajdy — postanowiliśmy przybliżyć naszym czytelnikom nie tylko sam film, ale również pokazać, jak powstawał. Zapraszamy więc do przeczytania w dziale „Wywiad” rozmowy ze Zbigniewem Żmudzkim, prezesem Se-ma-fora, a w dziale „Młoda kultura” — z Piotrem Szczepanowiczem, studentem łódzkiej Filmówki pracującym przy „Piotrusiu i wilku”.

W tym numerze dzielimy się też wiedzą, czym tak naprawdę jest animacja i czy ogranicza się wyłącznie do bajek i filmów („Przemysły kultury”). Z kolei w „Analizie” Artur Zaguła przybliża sylwetkę mistrza czeskiej animacji Jana Švankmajera, zaś w dziale „Kariera w kulturze” przedstawiamy młodego animatora, reżysera i nie tylko — Wojtka Wawszczyka, który właśnie skończył pracę nad własną produkcją.
Młodzi animatorzy pragnący zrobić międzynarodową karierę powinni zacząć od ciężkiej pracy, a także konfrontacji z publicznością. Taką możliwość daje im udział w festiwalach i konkursach. Jak to się robi na OFAFIE, czyli Ogólnopolskim Festiwalu Autorów Filmów Animowanych opowiada w dziale „Warsztaty” Pan Mariusz Frukacz.

Szczególną zaś uwagę chcieliśmy zwrócić na tekst naszej korespondentki ze Stanów Zjednoczonych — Magdy Wojnowskiej, która przybliża nam amerykańską animację w swoim artykule dotyczącym Muzeum Animacji w Kalifornii.

Zapraszamy do lektury.
Czekamy na Wasze opinie.