Joanna Górska i Rafał Góralski. Artyści wizualni sztuki refleksyjnej

Joanna Górska i Rafał Góralski na nasze pytania mieli odpowiedzieć oddzielnie, jednak okazało się, że w sumie myślą i czują tak samo, więc odpowiedzieli wspólnie. Poznali się na studiach. Z zawodu są artystami wizualnymi, specjalizującymi się w miejskiej, wielkoformatowej sztuce publicznej. Ich Galeria RUSZ znana jest w całej Polsce. Jest to najdłużej działający projekt tego typu na świecie, prezentujący non stop sztukę na jednym bilbordzie. Rozwijają i propagują ideę sztuki refleksyjnej, czyli sztuki, która poRUSZa.

Mieszkamy w Toruniu.

Z wykształcenia jesteśmy... Asia – artystką (malarstwo Wydział Sztuk Pięknych UMK), a Rafał – socjologiem (socjologia UMK).

Wykształcenie dało nam… Poznaliśmy się na studiach, więc chyba dało nam wiele! [śmiech]

Z zawodu jesteśmy artystami wizualnymi, a specjalizujemy się w wielkoformatowej sztuce publicznej, miejskiej.

Nasz zawód jest dla nas powołaniem.

W tym zawodzie nauczyliśmy się, że rzeczywistość bywa bardzo zaskakująca, często w pozytywnym sensie.

Nasi klienci to... Działamy jako NGO, więc mamy odbiorców – oddanych fanów naszych prac.

Najwięcej czasu w ciągu dnia poświęcamy na pracę i spacery z psem.

Praca jest dla nas bardzo ważna.

Początki swojej pracy wspominamy jako trudne, ale początki przeważnie są trudne.

Z pewnością nie jest to praca dla ludzi niecierpliwych i mało wytrwałych.

Nasza rada dla zainteresowanych pracą w zawodzie, który wykonujemy: To trudny zawód, który wymaga dużej determinacji – szczególnie w obecnych czasach.

Nasze najważniejsze narzędzie pracy to otwarta głowa.

Gdybyśmy nie robili tego, co teraz, to pewnie staralibyśmy się robić to samo, choć pewnie dochodząc do tego inną drogą.

Dzień pracy zaczynamy po powrocie ze spaceru z psem.

Najtrudniejsza w naszej pracy jest sama praca.

Inspiracji szukamy w książkach, rozmowach, języku polskim, codzienności, kulturze, nauce.

Konkurencja to dla nas... Nie postrzegamy innych artystów jako konkurencji.

Nigdy nie zdobędziemy się na to, aby… Nie mamy pomysłu na to pytanie.

Pierwsze zarobione pieniądze wydaliśmy na... Chyba po prostu na życie.

Największy sukces... To, że nasza galeria bilbordowa działa od prawie 25 lat.

Największa porażka… Nie myślimy w kategoriach porażek.

Nie wyobrażamy sobie życia bez pracy i naszych zwierząt.

Jako dzieci marzyliśmy… Asia – by zostać weterynarzem, a Rafał – szambonurkiem.

Po pracy to czas dla siebie, dla nas i naszych zwierząt.

To, co lubimy robić najbardziej, to... Poza pracą lubimy chodzić po lasach, obserwować naturę, być ze swoimi zwierzętami, rozmawiać ze sobą i innymi.

Jesteśmy dumni, że przez tyle lat udaje nam się robić swoją sztukę.

Najważniejsza decyzja w naszym życiu to, bycie razem i założenie Galerii Rusz.

Największym szaleństwem w naszym życiu było założenie Galerii Rusz i trwanie przy niej.

Najważniejsze słowa, jakie usłyszeliśmy… hau hau, miau miau (lubimy i cenimy język zwierzęcy).

Chcielibyśmy się jeszcze nauczyć wielu rzeczy.

Nasz kraj to dla nas miejsce, w którym żyjemy i tworzymy, będące „materią” naszej sztuki.

Kultura jest dla nas czymś bardzo ważnym – to niewyczerpane źródło refleksji i inspiracji.

Nasz cel to rozwój, czyli podążanie w kierunku HWDP (harmonii, wolności, dobra i piękna).

Wysłuchała Maja Ruszkowska Mazerant

Dowiedz się więcej: galeriarusz.art.pl