Orange Warsaw Festiwal to przedsięwzięcie, które ma przybliżyć stolicę do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w roku 2016. Znany sponsor, potężny budżet, badania identyfikujące potrzeby kulturalne mieszkańców to elementy wyróżniające Warszawę na tle innych miast biorących udział w rywalizacji o to zaszczytne miano. Czy to dobry kierunek? Czy tyle wystarczy? Jedno jest pewne - powstaje ciekawe przedsięwzięcie, które ma na stałe wpisać się w wakacyjny kalendarz polskich imprez kulturalnych.

Orange Warsaw Festiwal 2008 to przedsięwzięcie, które ma wykreować Warszawę jako lidera w wyścigu polskich miast o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury?

Orange Warsaw Festival to rzeczywiście jeden z najważniejszych elementów długofalowej strategii miasta mającej na celu otrzymanie tego tytułu w 2016 roku. Głównymi celami stawianymi przed tym przedsięwzięciem jest zaangażowanie mieszkańców stolicy w tworzenie i poznawanie kultury swojego miasta, wypromowanie Warszawy jako nowoczesnej, kulturalnej europejskiej stolicy otwartej na ludzi i na nowe wydarzenia. Miastu brakuje wciąż dobrego, profesjonalnie zorganizowanego festiwalu muzyki popularnej. Takiego, na który będą chcieli przyjechać mieszkańcy całego kraju, by obejrzeć międzynarodowe gwiazdy, które nigdy do tej pory nie gościły w Polsce, a także ciekawe projekty uznanych polskich atystów. Warszawa ma już Międzynarodowy Plenerowy Festiwal Jazz na Starówce, Warszawski Międzynarowy Festiwal Jazzowy Jazz Jamboree czy Warszawską Jesień. Czas na festiwal dla wszystkich warszawiaków, którzy szukają zarówno muzyki popularnej, jak i ambitnych projektów. Proszę jednak pamiętać, że Orange Warsaw Festiwal to nie tylko element strategii Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy, ale także w najbliższej przyszłości największy konkurent dla festiwali o budowanej przez lata marce.

Kto jest pomysłodawcą projektu?

O organizacji festiwalu myśleliśmy w tym samym czasie zarówno my, jak i Ewa Czeszejko-Sochacka, pełnomocnik prezydenta m. st. Warszawy ds. uzyskania tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Obie strony poszukiwały doświadczonych partnerów, z którymi można by było zrealizować plany. Spotkaliśmy się i okazało się, że w podobny sposób wyobrażamy sobie przedsięwzięcie tej rangi, co Orange Warsaw Festival. Urząd Miasta Warszawy jest idealnym partnerem w tego typu przedsięwzięciach. Warszawa pretenduje do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury i z naszego punktu widzenia to doskonała okazja, by połączyć siły i pokazać, że taka impreza jest Warszawie niezbędna. Z kolei artyści, z którymi na stałe współpracujemy, znakomicie wpisują się w formułę festiwalu muzyki masowej.

Formuła festiwalu oraz sposób promocji podkreśla kulturalny wymiar projektu, jednak czuje się, że główny nacisk kładziony jest na obecność gwiazd popkulturowych. Czy angażowanie gwiazd muzycznych to w tej chwili najlepszy sposób na udaną imprezę i zainteresowanie widzów?

A czy popkultura nie jest kulturą? Zapraszamy do udziału w festiwalu gwiazdy, które są popularne, a jednocześnie prezentują odpowiedni poziom artystyczny. Wyclef Jean to współtworca The Fugees, Kelly Rowland wspólnie z Beyonce stworzyła Destiny’s Child, jeden z najpopularniejszych zespołów w historii muzyki pop, Apollo 440 to prekursorzy elektrorocka. Jednocześnie wspieramy ambitne warszawskie projekty — Cafe Fogg czy artystów, którzy się łączą w hołdzie dla ojca polskiego bluesa Tadeusza Nalepy, oraz porozumienie teatrów Enter. W naszej komunikacji chwalimy się wszystkimi projektami. W tym przypadku festiwal dla wszystkich warszawiaków nie będzie wydarzeniem dla nikogo. Naszym celem jest stworzenie otwartego, miejskiego przedsięwzięcia, w którym każdy znajdzie coś dla siebie.

Głównym sponsorem festiwalu jest Orange. Jakie zalety ma włączenie tak dużego partnera w organizację imprezy (oczywiście oprócz korzyści finansowych), a jakie niesie to ze sobą ograniczenia?

Współpraca z Orange to przede wszystkim większe możliwości organizacyjne oraz finansowe. To także większe możliwości komunikacyjne. Orange angażował się wcześniej w różne przedsięwzięcia muzyczne na dużą skalę, dlatego to bardzo dobry, doświadczony partner, z którym warto współpracować.

Czy dzisiaj standardem jest używanie marki głównego sponsora w nazwie wydarzenia, które sponsoruje? Czy tego wymaga sponsor?

Ustalenia ze sponsorami zawsze są bardzo indywidualną kwestią, ale ten trend jest rzeczywiście bardzo widoczny w przypadku różnych inicjatyw kulturalnych organizowanych w Polsce. W przypadku tego festiwalu był to jeden z wymogów sponsora. W niczym to jednak nie przeszkadza, nie wpływa to na dobór gwiazd czy odbiór festiwalu przez widzów. Jest to nawet pomocne, bowiem dowodzi tego, że festiwal jest przedsięwzięciem poważnym i długofalowym.

Głównymi realizatorami projektu są firmy komercyjne. Czy to znaczy, że w Polsce można zarobić na organizacji wydarzeń kulturalnych?

Można, jak na wszystkim, jeśli podchodzi się do tego profesjonalnie. Mimo że zysk jest na kolejnym miejscu listy celów, które sobie stawiamy po promocji ESK i stworzeniu silnej festiwalowej marki, to nie boję się powiedzieć tego, że Orange Warsaw Festival jest także przedsięwzięciem komercyjnym. Dzięki temu jednak stworzymy festiwal profesjonalny i będący atrakcją kulturalną dla widzów.

W tym roku odbędzie się pierwsza edycja festiwalu. Oznacza to, że planujecie Państwo organizację kolejnych edycji? I jeśli tak, czego możemy się po nich spodziewać.

Chcemy, aby festiwal, który organizujemy, był najważniejszym corocznym wydarzeniem na polskiej scenie kulturalnej. Umowa z Orange została podpisana na 3 lata. W przyszłym roku festiwal ma trwać 2 dni (a docelowo nawet 3) i zaangażować nieporównywalnie więcej środowisk twórczych, lokalnych społeczności w jego rozwój. Zamierzamy wykorzystywać kluby, współpracować z filharmonią, muzeami, galeriami, kinami i scenami niezależnymi. Chcemy tworzyć sceny miejskie dla młodych talentów i projektów offowych, w pełni wykorzystać przestrzeń miejską. Naszym celem jest także zbudowanie wokół festiwalu filozofii działań prospołecznych, proekologicznych i charytatywnych. W dalszej kolejności planujemy też wydanie specjalnej płyty koncertowej z nagraniami wykonanymi podczas Orange Warsaw Festival. Co roku będziemy rozwijać nasz festiwal, słuchając także potrzeb uczestników, bo to oni mają być przede wszystkim zadowoleni i dumni, że Warszawa ma taką inicjatywę kulturalną.

Czy termin realizacji projektu jest wynikiem analizy przeprowadzonej pod kątem potencjalnej frekwencji? Do kogo adresowany jest festiwal? Czy jest ofertą również dla mieszkańców innych miast?

Termin jest najlepszy z możliwych. Festiwal odbędzie się, kiedy większość mieszkańców Warszawy wróci już z urlopów. Sprzyjać nam powinna także pogoda. Na początku września jest jeszcze ciepło, co jest jednym z kluczowych warunków sukcesu festiwalu na otwartej przestrzeni. Jest on skierowany nie tylko do warszawiaków, ale także mieszkańców innych miast, którzy lubią muzykę — kampanię informacyjną prowadzimy także w największych miastach Polski. Ponieważ jest to przedsięwzięcie darmowe, nie wymaga wcześniejszego planowania wydatków, w związku z czym mamy nadzieję, że osoby spoza Warszawy zdecydują się na udział w imprezie.