Podróżowanie środkami komunikacji miejskiej jest przeważnie niezwykle męczącym przeżyciem. Natłok ludzi, hałas dobiegający z niezbyt szczelnych słuchawek, permanentnie dzwoniące telefony i rozmowy...
Kiedy wracasz z pracy, kłóci się to z twoją definicją komfortu.

Junjie Zhang doszedł do wniosku, że z tego frustrującego letargu można nas wyrwać nadając znaczenie banalnej, wydawałoby się, czynności trzymania się uchywytów.

Bujanie i zrywy spowodowane nagłym hamowaniem motorniczego lub kierowcy pozwalają na produkowanie energii powstałej na skutek energicznego szarpania uchwytami.

Energia wyprodukowana w ten sposób mogłaby być źródłem doładowywania telefonów komórkowych czy nawet oświetlenia.

W ten sposób pożytek ekologiczny rekompensowałby wieczny brak komforku w środkach komunikacji miejskiej.







Tekst: Karina Forjasz