Ładowanie samochodu w domu
Ceny paliwa na świecie nieustannie rosną co spowodowało, że kupujący samochody zaczęli się bardziej interesować pojazdami elektrycznymi. Najprościej mówiąc, elektryczne samochody są ekologicznym i oszczędnym rozwiązaniem.
Brytyjski radiowiec Mark Goodier był pierwszym obywatelem Wielkiej Brytanii, który zdecydował się na zakup auta napędzanego energią słoneczną. Na szczycie jego domu w Lonydnie znajduje się 12 paneli solarnych generujących energię. Panele, za które zapłacił bagatela 12 500 funtów brytyjskich, produkują elektryczność, która ładuje akumulator jego samochodu dzięki czemu nie wydaje on na benzynę ani pensa. Panele wytwarzają większą ilość energii niż ta potrzebma do ładowania akumulatora samochodu podczas gdy stoi w garażu. Właściciel może sprzedać jej nadprodukcję narodowemu dystrybutorowi energii elektrycznej.
Samochód Goodiera, Nissan Leaf, potrzebuje ośmiu godzin aby w całości naładować akumulatory. Może jeździć z prędkością ponad 140km/h. Właściciel samochodu i paneli solarnych jest bardzo zadowolony, że nie musi odwiedzać stacji benzynowych, już nigdy. Z całą pewnością można stwierdzić, że znalazł on swój sposób na chronienie środowiska.
Tekst: Borko Milosevic


www.nissan-global.com
Brytyjski radiowiec Mark Goodier był pierwszym obywatelem Wielkiej Brytanii, który zdecydował się na zakup auta napędzanego energią słoneczną. Na szczycie jego domu w Lonydnie znajduje się 12 paneli solarnych generujących energię. Panele, za które zapłacił bagatela 12 500 funtów brytyjskich, produkują elektryczność, która ładuje akumulator jego samochodu dzięki czemu nie wydaje on na benzynę ani pensa. Panele wytwarzają większą ilość energii niż ta potrzebma do ładowania akumulatora samochodu podczas gdy stoi w garażu. Właściciel może sprzedać jej nadprodukcję narodowemu dystrybutorowi energii elektrycznej.
Samochód Goodiera, Nissan Leaf, potrzebuje ośmiu godzin aby w całości naładować akumulatory. Może jeździć z prędkością ponad 140km/h. Właściciel samochodu i paneli solarnych jest bardzo zadowolony, że nie musi odwiedzać stacji benzynowych, już nigdy. Z całą pewnością można stwierdzić, że znalazł on swój sposób na chronienie środowiska.
Tekst: Borko Milosevic


www.nissan-global.com