Każdego roku morza i oceany wyrzucają na swoje brzegi kilogramy śmieci, w dużej części plastiku, którego proces rozkładu może trwać nawet do kilku tysięcy lat. Według badaczy światowe wody składują 100 milionów ton odpadów. Są one szkodliwe dla całej morskiej fauny i flory.

Po ponownym przetopieniu można go jednak użyć i stworzyć serię stołków, tak jak zrobiło to londyńskie studio Swine i projektant Kieren Jones.

Utworzone ze śmieci zbieranych na plażach Porthtowan, najbardziej zanieczyszczonego wybrzeża w Wielkiej Brytanii, zaopatrzone są w karteczki z zapisem współrzędnych geograficznych miejsca, w którym zostały wykonane. Do produkcji są potrzebne proste narzędzia dzięki którym będzie możliwe ich wytwarzanie bezpośrednio na statku.

Projektanci czerpali inspirację z historii, żeglarze już dawno byli związani z produkcją siedzisk. Każdy bowiem z nich był stolarzem, potrafiącym naprawiać drewniane łodzie. Urządzenie umożliwiające sortowanie śmieci, Nurdler, składa się z ręcznej pompy i zastawki. Pozwala ono oddzielić od wszystkich odpadów plastik nadawający się do ponownego przetworzenia.

www.studioswine.com
www.kierenjones.com









tekst: Monika Kołacha