Trawnik na komputerze? Na ten z pozoru bezsensowny pomysł wpadł Mike Schropp.

Mike szukał inspiracji do projektu, który łączyłby technologię z naturą. Początkowo na obudowie jego peceta miały rosnąć kwiaty, jednak ich uprawa byłaby zbyt skomplikowana. Kiedy myślał nad rośliną, która nie wymaga wysokiej temperatury i dużej ilości światła, do głowy przyszła mu... trawa! Mike przygotował się do wdrożenia planu w życie niczym prawdziwy profesjonalista – przez jakiś czas zatapiał się w lekturze prac uniwersyteckich na temat wpływu temperatury gleby na wzrost trawy. Kiedy w końcu poczuł się gotowy, przystąpił do dzieła. Dostosował zarówno budowę, jak i parametry swojego PC do wymagań wzrostu trawy.

Trzeba przyznać, że efekt jest fantastyczny! Nudna obudowa komputera przyciąga wzrok i jest miła w dotyku. Na swojej stronie Mike zamieścił dokładną instrukcję wykonania trawnika i opis całego przedsięwzięcia. Wykonanie ekologicznego gadżetu kosztowało go jedyne 10 dolarów.

Źródło: www.mikeschropp.com









Tekst: Małgorzata Płocek