Beata Wandachowicz. Projektantka biżuterii modularnej i upcycle

Ukończyła łódzką Akademię Sztuk Pięknych ze specjalizacją grafika projektowa i fotografia. Po studiach związana z branżą muzyczną – zajmowała się fotografowaniem artystów rockowych, projektowaniem okładek płyt i plakatów. Przez blisko 20 lat pracowała w branży modowej dla dużej polskiej firmy, gdzie była główną projektantką. Aktualnie powróciła do fotografowania. Prowadzi własne konto z interior designem na Instagramie @offwhite_wall oraz zajmuje się projektowaniem biżuterii modularnej i upcycle @beem__studio. Kocha podróżowanie, sztukę, architekturę i dobre jedzenie.

Mieszkam w Warszawie, w starej części Wierzbna.

Z wykształcenia jestem magistrem sztuk pięknych.

Wykształcenie dało mi kilka możliwości zawodowych, wszystkie w obszarze projektowania. W łódzkiej ASP nauczyłam się, że nie można oczekiwać, że ktoś przekaże nam wiedzę, jeśli my sami nie mamy w sobie dociekliwości.

Z zawodu jestem projektantką mody i wnętrz, kiedyś zajmowałam się również fotografią.

Mój zawód jest dla mnie moją pasją, ciągłą nauką i doskonaleniem się.

W tym zawodzie nauczyłam się, że trzeba przyzwyczaić się do bycia ciągle ocenianym.

Moi klienci to różne osoby, w zależności od tego, czym się w danym momencie zajmowałam.

Najwięcej czasu w ciągu dnia poświęcam na tworzenie mojej autorskiej kolekcji biżuterii, opracowywanie contentu na konto na Instagramie @offwhite_wall, gdzie pokazuję przygotowane przez mnie stylizacje wnętrz oraz zamieszczam relacje z odwiedzin domów moich kreatywnych przyjaciół.

Praca jest dla mnie obecnie realizowaniem własnych pomysłów i pasji.

Początki swojej pracy wspominam jako jazdę bez trzymanki, wyjście ze strefy komfortu i załatwianie spraw, o których nie miałam wcześniej pojęcia, ale to dobre wspomnienia.

Z pewnością nie jest to praca dla kogoś introwertycznego.

Moja rada dla zainteresowanych pracą w zawodzie, który wykonuję, to trzeba się cały czas doskonalić i uczyć.

Moje najważniejsze narzędzie pracy to moja głowa, oczy i wyobraźnia.

Gdybym nie robiła tego co teraz, to pewnie chciałabym się rozwijać w kierunku projektowania graficznego sklepów internetowych i aplikacji, nie wykluczam, że niebawem zacznę się tego uczyć.

Dzień pracy zaczynam o 9, ale bywa, że wcześniej bądź później, w zależności od dnia.

Najtrudniejsze w mojej pracy to kontakt z osobami, które nie są specjalistami, ale mają zawsze sporo „do powiedzenia”.

Inspiracji szukam w wielu miejscach, podczas podróży, wizyt w muzeach, na Pinterescie i Instagramie. Uwielbiam i jestem uzależniona od magazynów wnętrzarskich i modowych, głównie hiszpańskich, włoskich i francuskich.

Konkurencja to dla mnie źródło inspiracji i motywacji. Nie lubię ścigania się i rywalizacji.

Nigdy nie zdobędę się na to, aby milczeć i nie mieć własnego zdania, popierać poglądy, które odbierają wolność i prawa obywatelskie.

Pierwsze zarobione pieniądze wydałam na aparat fotograficzny i niczego nie żałuję.

Największy sukces to moja niezależność i moja córka. Sukcesy mogą być różne i z każdego się cieszę, nie myślę o nich tylko w kategoriach zawodowych, chociaż te również mam na koncie.

Największa porażka to życie w naszym kraju, nie mam zaufania do rządzących i obawiam się ich.

Nie wyobrażam sobie życia bez podróży.

Jako dziecko marzyłam o byciu artystką.

Po pracy to czas odpoczynku, dobrej książki i przebywania z najbliższymi.

To, co lubię robić najbardziej, to realizować swoje projekty, podróżować i jeść pyszne rzeczy.

Jestem dumna z córki, z tego, że jest zdolną i wrażliwą osobą.

Najważniejsza decyzja w moim życiu chyba jeszcze nie nadeszła.

Największym szaleństwem w moim życiu było samotne podróżowanie z małym dzieckiem po Japonii i Stanach, wspominam to najlepiej na świecie.

Najważniejsze słowa, jakie usłyszałam to słodkie pierwsze „mama”.

Chciałabym się jeszcze nauczyć prowadzić własny biznes i pracować na własny sukces.

Mój kraj to dla mnie przez ostatnie lata wielkie rozczarowanie.

Kultura jest dla mnie niezbędna do życia, powinna być pozbawiona cenzury i politycznych ograniczeń.

Mój cel to spokój ducha.

Wysłuchała Maja Ruszkowska-Mazerant

Instagram: @offwhite_wall
Instagram: @beem__studio