Wywiad tygodnia
Claude Saos i Thierry Boltz. Zawód: projektanci
2013-08-20
Czas czytania 5 minut
Jestem absolwentem...
Claude Saos: Wyższej Szkoły Sztuk Pięknych w Quimper we Francji.
Thierry Boltz: Wyższej Szkoły Sztuk Dekoracyjnych w Strasburgu (Dyplom DNSEP w dziedzinie designu).
Mieszkam w…
C.S.: Strasburgu.
T.B.: Strasburgu.
Z zawodu jestem…
C.S.: designerem.
T.B.: designerem i architektem wnętrz/wykładowcą sztuki stosowanej (kiedy tylko mogę!).
W tym zawodzie nauczyłem się...
C.S.: dokonywać odkryć poprzez każdy z projektów.
T.B.: być cierpliwym i przenikliwym.
Moja rada dla zainteresowanych pracą w zawodzie, który wykonuję to...
C.S.: dobra szkoła, wytrwałość, a przede wszystkim ciekawość świata.
T.B.: bądźcie wytrwali i bystrzy.
Moje najważniejsze narzędzie pracy to...
C.S.: moja głowa.
T.B.: ołówek i papier.
Najwięcej czasu w ciągu dnia poświęcam na...
C.S.: pracę przy komputerze.
T.B.: to zależy od dnia – na rysowanie, majsterkowanie i trochę prac informatycznych.
Praca zespołowa to dla mnie...
C.S.: podstawa. Uwielbiam pracę z innymi ludźmi, dzielenie się pomysłami i wiedzą – tą symultaniczną kreatywność. Każdy dzień, w którym mogę uczyć się czegoś wraz z innymi, jest dla mnie dobry. Wtedy wiem, że warto było rano wstać.
T.B.: dobry sposób na wymianę pomysłów i współtworzenie projektów.
To co lubię robić najbardziej to...
C.S.: moja praca.
T.B.: jazda na rowerze i czytanie dobrych książek przy porannej kawie.
Moi klienci to...
C.S.: ludzie, którzy lubią to, co ja.
T.B.: wyjątkowi ludzie.
Praca jest dla mnie…
C.S.: zajęciem, na które poświęcam większość mojego czasu.
T.B.: szczęściem – jeśli sam ją wybieram. Ale kiedy pracuję tylko dla pieniędzy i muszę wykonywać zawód, którego nie lubię – praca mnie dołuje.
Najtrudniejsze w mojej pracy jest...
C.S.: pozyskiwanie pieniędzy na tworzenie prototypów i rozpoczynanie produkcji.
T.B.: zarabianie pieniędzy.
Konkurencja to dla mnie...
C.S.: coś, czego nienawidzę. Ludzie przychodzą do mnie, bo uważają, że moje projekty odpowiadają im potrzebom.
T.B.: coś, czego nie lubię.
Inspiracji szukam...
C.S.: we włoskiej i amerykańskiej literaturze, twórczości współczesnych artystów, starych samochodach i rowerach z okresu od lat 30. do lat 60.
T.B.: w tym, co widzę na co dzień dookoła siebie, w przedmiotach, architekturze, czasem w naturze.
Odpoczywam...
C.S.: nigdy.
T.B.: gdy tylko mogę.
Gdybym miał więcej czasu...
C.S.: robiłbym trzy razy więcej rzeczy.
T.B.: jeździłbym na długie wycieczki rowerowe i odwiedzał różne kraje.
Pierwsze zarobione pieniądze wydałem na...
C.S.: nie pamiętam.
T.B.: to było dawno temu, to był chyba motorower, a później samochód do kolekcji.
Gdybym nie pracował w obecnym zawodzie, to byłbym...
C.S.: nikim innym.
T.B.: architektem lub muzykiem.
Jestem dumny z...
C.S.: pracy nad WOOD.b, którą właśnie wykonujemy z Thierrim.
T.B.: moich dzieci, oczywiście.
Gdy myślę o przyszłości…
C.S.: Myślę tylko o teraźniejszości.
T.B.: chciałbym kontynuować pracę w tym zawodzie i zarabiać wystarczająco, by móc zajmować się wyłącznie tym.
Najbliższe wyzwanie…
C.S.: wielki sukces WOOD.b
T.B.: by projekt WOOD.b przyniósł nam nowe perspektywy na przyszłość w tym zawodzie.
Największy sukces...
C.S.: nadejdzie.
T.B.: będzie wtedy, gdy WOOD.b będzie sprzedawany na całym świecie.
Mój kraj to dla mnie…
C.S.: miejsce, w którym się urodziłem. Uważam się raczej za obywatela Europy.
T.B.: kraj, jak każdy inny. Ale to tutaj się urodziłem, więc jestem Francuzem.
Połączenie kultury i biznesu to dla mnie...
C.S.: codzienna praca.
T.B.: może być bolesne.
O rowerach Wood.b przeczytać można również na naszym portalu www.purpose.com.pl
Wywiad: Marta Klimek