Czytaj

Dyżur Redakcji vol. 3
2025-09-01
Czas czytania 6 minut
Media społecznościowe nie są już społecznościowe… można zaryzykować stwierdzenie, że są antyspołeczne. W PURPOSE od zawsze staraliśmy się stawiać na relacje osobiste, twarzą w twarz. Nie jest to łatwe, gdy technologia alienuje nas wszystkich, dając złudzenie kontaktu. Łatwiej pogadać telefonicznie, online, czy polajkować komuś posta, łatwiej porozmawiać z AI niż z prawdziwym człowiekiem… Oczywiście nie obrażamy się na świat, ale – jak zawsze – działamy trochę wbrew. Takim działaniem jest Dyżur Redakcji, który uruchomiliśmy i prowadzimy przez całe lato. To, że przyjeżdżają do nas ludzie z mniej lub bardziej odległych miast i miejscowości, żeby opowiedzieć o tym, co robią, ale tak naprawdę porozmawiać i poznać się – świadczy, że nie wszystko stracone. Potrzebujemy kontaktu – zarówno my, jak i Wy.
Zobaczcie, kto odwiedził nas podczas Dyżuru Redakcji vol. 3.
Już 19 września – ostatni w tym roku Dyżur Redakcji vol. 4. Tak, ostatni, ponieważ założyliśmy, że Dyżur będzie projektem letnim, a 22 września lato się kończy. Korzystajcie, zapraszamy!
Dyżurowi patronują: PRObeing.pl – narzędzie (do) działania w równowadze oraz Work Place 59 – przestrzeń do działania w równowadze
Piotr Rembowski – student stosunków międzynarodowych, animator kultury, aktywista i społecznik. Działa w Koalicji Łódź Różnorodności, prowadzi warsztaty o prawach człowieka i partycypacji, reprezentował Uniwersytet Łódzki w debatach krajowych i międzynarodowych. To człowiek, który nie tylko mówi o zmianie – on ją realnie inicjuje.
Podczas spotkania w PURPOSE opowiadał o Festiwalu Łódź Wielu Kultur, gdzie działa w zespole producenckim. To wydarzenie, zakorzenione w historii dawnego Festiwalu Dialogu Czterech Kultur, od niemal ćwierć wieku przypomina, że Łódź zawsze była miastem różnorodności. Polacy, Żydzi, Niemcy, Rosjanie i inne społeczności budowały razem to miejsce – i ta wielokulturowość nie była słabością, lecz siłą. Dziś Festiwal to nie tylko muzyka, teatr czy sztuka, ale przede wszystkim przestrzeń rozmowy o tym, jak żyjemy obok siebie, jak reagujemy na wykluczenie i jak budujemy wspólnotę opartą na szacunku, empatii i prawach człowieka.
Kolejnym naszym gościem była Klaudia Kust z zespołu PR Ptak Warsaw Expo – największego centrum targowo-wystawienniczego w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. To tam co roku odbywają się setki wydarzeń, a wśród nich szczególnie ważne są te skierowane do pracowników i przedsiębiorców branży kreatywnej. Warsztaty, konferencje, spotkania networkingowe – wszystko to daje przestrzeń do wymiany pomysłów, prezentacji projektów i budowania wartościowych kontaktów. Ptak Warsaw Expo to nie tylko hale pełne wystawców, ale także platforma, która realnie wspiera rozwój ludzi pracujących w sektorach kreatywnych.
Podczas rozmowy w PURPOSE Klaudia podkreślała, że właśnie takie inicjatywy – łączące profesjonalne wydarzenia z autentycznym dialogiem – są dla niej najbardziej inspirujące.
Agnieszka Durlik z Gdańska przywiozła ze sobą odrobinę zieleni. Architektka krajobrazu, projektantka i współzałożycielka Happy Plants Studio, razem z Kamilem rozwija ideę biophilic designu – tworzenia przestrzeni, w których żywa roślinność i elementy natury stają się integralną częścią wnętrz. Agnieszka przez 14 lat prowadziła własną pracownię architektury krajobrazu APPO, projektując zieleń zewnętrzną.
W pewnym momencie zapragnęła jednak zaprosić naturę bliżej człowieka – do wnętrz. Dziś spełnia się w projektowaniu aranżacji roślinnych, które łączą estetykę i funkcjonalność, a także w edukowaniu o dobroczynnym wpływie roślin na nasze otoczenie.
Odwiedziła nas także Beata Klebańska – z wykształcenia humanistka, zawodowo związana ze służbą zdrowia, a z pasji fotografka. Prowadzi dwutorową karierę, łącząc codzienną pracę z twórczym światem obrazu. Jej zdjęcia koncentrują się przede wszystkim na architekturze i reportażu, a najważniejszym narzędziem pracy – jak sama mówi – są emocje. Marzy o własnej wystawie w Nowym Jorku, a pierwszy krok już zrobiła: w grudniu 2024 roku prestiżowy miesięcznik Architectural Record opublikował jej fotografię warszawskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Na koniec spotkaliśmy się z Markiem Czarneckim z firmy Fiberi – rodzinnego przedsiębiorstwa, które od ponad 30 lat tworzy rozwiązania dla świata mody, designu i szeroko rozumianej branży kreatywnej. Choć Fiberi zaczynało od produkcji dodatków odzieżowych – jak wkłady barkowe, wkładki do sukien ślubnych czy elementy gorseciarskie – dziś ich oferta sięga znacznie dalej. Produkty marki trafiają także do twórców kostiumów teatralnych i filmowych, projektantów mody eksperymentalnej, a nawet artystów poszukujących nietypowych materiałów do realizacji swoich koncepcji. Jak podkreśla Marek Czarnecki, największą siłą Fiberi jest otwartość na pomysły i współtworzenie.
Jeśli chcesz dołączyć do kolejnego redakcyjnego „Dyżuru” i dać się poznać naszym czytelnikom i czytelniczkom – zapisz się do Newslettera!
Foto / galeria: Antek Mazerant