W jaki sposób młodzi ludzie z Łodzi mogą pomóc w zdobyciu tytułu Europejskiej Stolicy Kultury? Jak postrzegają swoje miasto? Czy kultura może stać się dla nich sposobem na życie, czy jest to tylko hobby? Opowiedzieli nam o tym Paweł Justyna ze Stowarzyszenia Fabrykancka oraz Michał Wasilewski koordynator projektu EUroads 2008.

Jakie znaczenie dla młodych ludzi działających w Łodzi w sferze kultury mają starania naszego miasta o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury?

Paweł Justyna, „Stowarzyszenie Fabrykancka”: Przede wszystkim jest to ogromne wyzwanie, które muszą podjąć wszyscy łodzianie. To szansa dla nas wszystkich, oczywiście głównie dla ludzi młodych. My jako „Stowarzyszenie Fabrykancka”, które chce mocno działać w sferze kultury w Łodzi, bardzo cieszymy się z tej kandydatury. Starania Łodzi o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury dają ogromną szansę rozwoju kulturalnej tkanki tego miasta.


Michał Wasilewski                                    Paweł Justyna (foto: Michał Justyna)

Michał Wasilewski, „EUroads”: Jak wiadomo, konkurs oraz tytuł ESK to nie tylko prestiż dla zwycięskiego miasta, ale oczywiście także środki finansowe. Z pewnością mogą one pomóc w rozwoju kulturalnym miasta, chociażby poprzez fundusze na renowacje najważniejszych zabytków Łodzi, organizowanie czy podnoszenie rangi festiwali odbywających się w mieście, wsparcie młodych talentów z różnych dziedzin sztuki, nowe teatry, galerie sztuki, ośrodki artystyczne. To wszystko jest w naszym mieście potrzebne dla podniesienia jego atrakcyjności, a z innej strony stwarza możliwości rozwoju dla ludzi młodych, którzy często choć uzdolnieni muszą rezygnować ze swych pasji na rzecz pracy zawodowej. Ponadto, rozwijające się, ciekawe miasto to magnes przyciągający turystów, zagranicznych studentów, a co za tym idzie dalszy rozwój Łodzi oraz nowe inwestycje i plany rozbudowy.

A w jaki sposób Państwo mogą pomóc w zdobyciu tego tytuł?

Paweł Justyna, „Stowarzyszenie Fabrykancka”: Nasze stowarzyszenie zajmuje się przede wszystkim promocją miasta, zarówno poprzez portal Fabrykancka.pl, jak i działania na rzecz powstania fabrySTREFY. Ma ona być małym centrum festiwalowo-artystycznym w sercu miasta Łodzi, na ul. Piotrkowskiej. Będzie ono przeznaczone dla wszelkich działań interdyscyplinarnych, począwszy od sztuk plastycznych, poprzez muzykę, architekturę, urbanistykę i na nich nie kończąc.  Główną częścią fabrySTREFY będzie Galeria Fabrykancka, która ma promować najciekawsze zjawiska sztuki współczesnej tworzonej przez łódzkich młodych twórców, a także przez znanych artystów związanych z Łodzią. Bardzo ciekawym projektem opracowanym przez Katarzynę Gołębiowską, który będzie częścią Galerii Fabrykancka jest Łódź Art Residence. W ramach tego projektu chcemy poszerzyć działalność fabrySTREFY o prezentacje dzieł tworzonych w Łodzi przez artystów zagranicznych przebywających tu na zasadzie pobytów rezydencyjnych.
Obok Galerii Fabrykanckiej będzie działać również fabrySCENA, której zadaniem będzie prezentacja młodych muzyków na jednej scenie z uznanymi twórcami muzyki polskiej i zagranicznej. FabrySCENA ma być miejscem skupiającym twórców muzyki alternatywnej. Chcielibyśmy bardzo, aby te projekty weszły jak najszybciej w życie i były jednym z elementów życia kulturalnego łodzian, zarówno dziś, jak i w roku 2016, kiedy to fabrykanckie miasto będzie Europejską Stolicą Kultury.


EUroads 2008

Michał Wasilewski, „EUroads”: Uważamy, że Łódź ma wielkie szanse na jego zdobycie dzięki swojemu unikalnemu charakterowi. Mówię w szczególności o fabrykanckiej zabudowie, ciekawej architekturze, która choć może nie tak zabytkowa i kunsztowna, jak w innych polskich miastach, sprawia, że panuje tu odmienny klimat.
Nie sposób także nie wspomnieć o wielokulturowości naszego miasta. Festiwal Dialogu Czterech Kultur i inne podobne przedsięwzięcia wyraźnie to podkreślają. Zdecydowanie warto kłaść na to nacisk. Naszym zadaniem i celem jest przede wszystkim dotarcie z informacjami do jak największej liczby osób. Zarówno w Polsce, jak i w szczególności poza granicami naszego kraju. Chcemy przekonywać Europejczyków do atrakcyjności naszego miasta, zachęcać ich do odwiedzin. Przyczynić się do wzbudzenia zainteresowania Łodzią w Europie mogą również kontakty i przyjazne stosunki z władzami miast europejskich oraz organizacjami studenckimi. Chcemy dać się poznać z jak najlepszej strony i zawiązać długoplanowe, przyjazne kontakty na zewnątrz.

W wynikach analizy wykonanej techniką SWOT jest zapis o możliwości tworzenia nowych miejsc pracy w kulturze, jaką daje tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Czy Państwa zdaniem kultura może być sposobem na życie, czy jest to tylko hobby? I czy Państwa działalność w kulturze to również Państwa miejsce pracy?

Paweł Justyna, „Stowarzyszenie Fabrykancka”: Obecnie swoje działania w kulturze traktujemy jako hobby. Zapis w analizie SWOT w odniesieniu do ESK o możliwości tworzenia nowych miejsc pracy w kulturze bardzo nas jednak cieszy. Chyba marzeniem każdego młodego człowieka jest mieć taką pracę, w której można łączyć przyjemne z pożytecznym.

Michał Wasilewski, „EUroads”: Jak wspomniałem wcześniej, Łódź — choćby ze względu na olbrzymie zaplecze w sferze naukowej, plastycznej, muzycznej czy filmowej — jest z pewnością miastem wielu talentów, które jednak nie zawsze mają szansę na rozwój ze względów finansowych. Byłoby cudownie, gdyby Łódź mogła stać się „inkubatorem” takich talentów, abyśmy mogli wkrótce pochwalić sie większą liczbą nazwisk znanych również na europejskich i światowych arenach.
Nasz udział i działalność w kulturze można na razie nazwać wolontariatem, nie oczekujemy żadnego wynagrodzenia, choć ostatni wyjazd i podróże z pewnością były swego rodzaju rekompensatą za nasze starania [uśmiech]. Projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Biura Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta Łodzi, Politechniki Łódzkiej oraz Urzędu Marszałkowskiego. Dopiero zaczynamy działać, chcemy rozwinąć skrzydła, więc kto wie? Jestem obecnie na etapie rozważań o założeniu fundacji non-profit, która mogłaby pomóc w promocji miasta nie tylko za granicą, ale także w Polsce. A co później? Miejmy nadzieję, że same sukcesy!