W jaki sposób Austria widzi Polskę? Czym chce się pochwalić przez nami? I co znaczy "ekonomia kreatywna"? Na te pytania odpowiada dr Ernst Kopp, radca handlowy Ambasady Austrii.

Szukając informacji na temat przemysłów kreatywnych, natrafiłam na Państwa stronę internetową. Obok ważnych informacji na temat Austrii jako jeden z ważniejszych punktów wymieniają Państwo właśnie przemysł kreatywny — dlaczego?

Przemysł kreatywny w Austrii w ciągu ostatnich kilku lat rozwinął się w szybkim tempie ze współczynnikiem wzrostu wyższym od przeciętnego w gospodarce. W tej chwili sektor obejmuje 29 tys. firm prywatnych, które zatrudniają ok. 102 tys. pracowników. Głównie są to mikroprzedsiębiorstwa przeciętnie mające czterech pracowników, a liczba tych firm wciąż wzrasta.

Przemysł kreatywny dostarcza ok. 7,2 mld euro do rocznego dochodu narodowego w Austrii. „Tradycyjne” sektory zależą od i korzystają z usług oferowanych przez przemysł kreatywny, jako że wiele pracy twórczej wykonywanej jest dla firm przez specjalistów zewnętrznych. Unikalny design, świetna strona internetowa, dobrze zorganizowana kampania medialna powodują wzrost konkurencyjności firmy.

Jako sferę działalności twórczej wymieniają Państwo: architekturę, content i multimedia, reklamę i PR, sztukę i rynek artystyczny oraz przemysł muzyczny. Czy to znaczy, że te dziedziny w tej chwili najdynamiczniej rozwijają się w Austrii?

Ogólnie mówiąc, przemysł kreatywny w Austrii wysunął się na czoło w porównaniu z innymi sektorami gospodarki w odniesieniu do współczynników wzrostu. Wynika to z tego, że jest to młoda i bardzo innowacyjna dziedzina. Reklama i PR, działania architektoniczne, sztuki wizualne i audiowizualne, a także konsulting programowania rozwijają się najdynamiczniej.
W odpowiedzi na szybki rozwój przemysłu kreatywnego w Austrii, Austriacka Izba Gospodarcza zainicjowała długoterminową grupę zadaniową pod nazwą „Ekonomia kreatywna”. Celem wsparcia tego sektora jest podniesienie atrakcyjności Austrii jako miejsca rozwoju kreatywności i innowacji, a także wywarcie wpływu na politykę rozwoju kraju w tym kierunku.

Czy w Austrii istnieją ośrodki edukacyjne z obszaru przemysłów kreatywnych? Jakie? Czy są one ogólnie dostępne i Polacy mogą z nich skorzystać?

Austriackie uczelnie publiczne proponują szeroki wybór kierunków studiów w obrębie przemysłu kreatywnego, takich jak architektura, projektowanie przemysłowe, sztuka i zarządzanie sztuką, zarządzanie mediami i PR, technologie informacyjne, film, muzyka itd. Państwowe i prywatne instytuty edukacyjne zapewniają szkolenia i seminaria w dziedzinie marketingu i zarządzania, projektowania wnętrz, mediów i IT, organizacji imprez itd. Typowo, kursy są dostępne dla studentów z innych krajów, którzy spełniają określone kryteria edukacyjne.

A jak Pana zdaniem przemysł kreatywny rozwija się w Polsce?

Polski przemysł twórczości rozwija się szybko w szerokim spektrum działań. Mogę przytoczyć kilka przykładów, ale lista zdecydowanie nie wyczerpie tematu. Rozkwita przemysł mediów i PR — spójrz tylko na liczbę zewnętrznych reklam, profesjonalne kampanie towarzyszące wprowadzaniu na rynek nowych produktów, liczbę dodatków marketingowych w gazetach, obfitość spotów reklamowych w telewizji i radiu.
Za granicą bardzo dobrą markę ma polski przemysł filmowy. W Warszawie obserwuję zdjęcia filmowe na każdym kroku, polskie produkcje prezentowane są na renomowanych festiwalach międzynarodowych, a Łódź z uzasadnieniem nazywana jest „Hollyłodzią”. Na międzynarodowych wybiegach są oklaskiwane polskie projektantki mody — Ewa Minge, Arkadius czy Katarzyna Szczotarska. Firmy IT, takie jak Microsoft czy Google, wybrały Polskę ze względu na liczbę wykwalifikowanych pracowników i twórczych mózgów. Na międzynarodowym rynku sztuki bardzo wysoko cenione są też prace polskich artystów malarzy.

W jaki sposób możemy nawiązać współpracę na tej płaszczyźnie między naszymi krajami?

Koncentrujemy się na „umiędzynarodawianiu” gospodarki austriackej. W konsekwencji wspieramy także firmy kreatywne w komercjalizacji ich produktów za granicą. Składa się na to zawieranie kontaktów, współpraca i „networking” w Polsce. Przez kilka ostatnich lat wdrażamy inicjatywę pod nazwą „go international”, której celem jest zachęcanie przedstawicieli gospodarki austriackiej do wychodzenia poza granice. Niektóre programy tej inicjatywy koncentrują się szczególnie na przemyśle twórczości i wspierają firmy z tego sektora w ich wysiłkach współpracy poza granicami. Ponadto nasi koledzy z Instytutu Kultury Austriackiej są bardzo aktywni w organizowaniu wymiany kulturalnej między Austrią a Polską.

Magazyn „Purpose” jest jedynym w Polsce czasopismem, które od 4 lat wprowadza temat przedsiębiorczości w kulturze. Korzystając więc z okazji, chciałam zapytać jeszcze o to, w jaki sposób rozumie Pan pojęcie 'przedsiębiorczość w kulturze'?

Świetne przykłady przedsiębiorczości w kulturze to 29 tys. firm, które tworzą Austriacki Sektor Kreatywny. Zapewniają ponad 100 tys. miejsc pracy, realizują 18,3 mld euro dochodu, dostarczając ponad 7 mld euro do całkowitej wartości generowanej przez gospodarkę austriacką.

Dziękuję za rozmowę.

Zdjęcia: archiwum Austria.info Sp. z o.o.