Maciej Tomaszewski - współorganizator "Blessed Night"

Blessed Night to noc imprez która odbyła się 1 maja w ośmiu łódzkich klubach. Jej celem było uczczenie beatyfikacji Jana Pawła II. Łódzka Diakonia Ewangelizacji - odpowiedzialna za ten event, zdołała przekonać do swojego pomysłu właścicieli takich łódzkich klubów, jak: Futurysta, Fever, Siódemki, Lordi’s, Ambasada, Czekolada, Piwnica Plastyków oraz Lizard King. O imprezie z Maciejem Tomaszewskim, jednym ze współorganizatorów "Blessed Night" i twórcą szkoły tańca Dance Hope, rozmawiał Piotr Komorowski.

Jak wygląda współpraca religii i kultury w Łodzi i jak w nią wpisuje się Łódzka Diakonia Ewangelizacji?

Łódzkie miejsca kultury w ostatnim czasie wykazują głębokie zainteresowanie współpracą z Kościołem, co daje możliwość działania na tym właśnie gruncie. Jeśli chodzi o działalność Diakonii Ewangelizacji pod tym względem, to jest to dla nas idealna sytuacja do pokazania młodym ludziom, że Bóg nie jest gdzieś daleko w ascezie, ciszy czy samotności, ale znajduje się również w naszym codziennym życiu, czyli w tańcu, muzyce, radości itp.

Czy organizowanie imprezy w dniu beatyfikacji Ojca Świętego jest dobrym pomysłem?

Organizowanie imprezy w dniu beatyfikacji w żadnym wypadku nie kłóci się z przebiegiem Liturgii, ponieważ dla całego Kościoła jest to ogromna radość, że w poczet błogosławionych zostanie włączony nasz rodak – papież Jan Paweł II. Chcemy dać możliwość przeżycia tej radosnej chwili również tym ludziom, którzy nie chodzą do Kościoła, a dla których papież był autorytetem i którzy również cieszą się ze szczęścia, jakim jest jego beatyfikacja.

To jest dość kontrowersyjna decyzja – czy odezwały się już jakieś głosy oburzenia?

Jeśli chodzi o oponentów, to zapewne zawsze znajdzie się ktoś, komu nie będzie się to podobało, jednak jako Diakonia nie spotkaliśmy się z negatywnym nastawieniem do tego wydarzenia.

 

Dlaczego więc akurat muzyka?


Czemu muzyka? Ona towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów. Ludzie kochali, kochają i będą kochać muzykę, dlatego chcemy dotrzeć do drugiego człowieka przez pokazanie mu, że i w tym jest wielkie dobro, którego źródłem jest sam Chrystus.

Czy łatwo było zaprosić do współpracy łódzkie kluby?

O dziwo, jeśli chodzi o współpracę z klubami, to wszystko ułożyło się bardzo pozytywnie, ponieważ wszyscy byli bardzo chętni do organizacji tego przedsięwzięcia. Mamy nadzieję, że owoce tego pięknego wydarzenia dadzą możliwość kontynuowania współpracy między Diakonią a klubami.

Ostatnie pytanie. Kwota ze sprzedaży biletów ma zasilić fundusz festiwalu Łódź for Trinity. Proszę krótko opowiedzieć o tym wydarzeniu.

Festiwal Łódź for Trinity, na który to zostanie przeznaczony dochód z całego projektu dyskotek Blessed Night, to jeden wielki koncert, który planowany jest na czerwiec. Będzie miał on charakter ewangelizacyjny, ale również rozrywkowy. Będzie trwał dwa dni – od soboty wieczór aż do nocy z niedzieli na poniedziałek. Cała scena ma mieścić się w centrum Łodzi na rogu ul. Piotrkowskiej i al. Piłsudskiego, więc samo położenie daje temu wydarzeniu spore możliwości, które zostaną wykorzystane w czasie festiwalu. Każdy będzie mógł znaleźć tam coś dla siebie, ponieważ poza rozmaitą barwą muzyczną obecne będą również namioty, w których mieścić się będą różnego rodzaju ciekawostki i informacje związane z Ewangelizacją. Sam festiwal ze względu na to, że odbędzie się na otwartej przestrzeni będzie imprezą otwartą, co również daje możliwość przyjścia każdemu, kto zechce.

Z Maciejem Tomaszewskim, organizatorem Blessed Night, rozmawiał Piotr Komorowski