Czy fotografia może stać się sposobem na życie i karierę? Jak to jest być człowiekiem do wynajęcia? Na te pytania odpowiada ostatnio coraz bardziej znana, młoda fotografka Aldona Karczmarczyk.

Kiedy poczuła Pani i dlaczego, że fotografia to właśnie Pani sposób na życie?
 
Z fotografią często jest tak, że wkracza ona w nasze życie zupełnie zwyczajnie. To zrobimy zdjęcie na komunii, to na urodzinach babci to znowu widoczek i nagle okazuje się, że zdjęcia pochłaniają kompletnie nasz czas.
 
Jak określiłaby Pani swój styl? Czy ma Pani już taki, czy raczej czerpie Pani inspirację z różnych źródeł?
 
Ciężko jest określić swój styl i sama tego nie robię, bo mam do moich zdjęć subiektywne podejście. Styl zdobywa się prze doświadczenie i wyrabianie sposobu patrzenia. Podobnie jak w rysunku, każdy ma trochę inną kreskę.


Glamour

Jak zdobywała Pani doświadczenie? Na uczelni, w konkursach, w pracy?
 
Doświadczenie zdobyć można jedynie przez nieustające fotografowanie i pracę. Szkoła nie da talentu, może jedynie rozwinąć naszą wrażliwość i warsztat. W moim wypadku były to studia fotografii w Łódzkiej Filmówce.
 
Wykonuje Pani fotografię komercyjnie do sesji mody np. do Wysokich Obcasów, a także do reklamówek, proszę powiedzieć jak wygląda współpraca z działami mody oraz z firmami.
 
Zdjęcia mody to praca zespołowa. Ważna jest dobra atmosfera i wzajemne zrozumienie. Dzięki temu można wykreować naprawdę piękne zdjęcia. A jak wygląda współpraca? Za dużo by mówić. [uśmiech]
 
Czy łatwo jest być „fotografem do wynajęcia” ile ma Pani swobody przy wykonywaniu komercyjnej pracy?
 
W zawodowej fotografii nie ma pojęcia łatwo. Jak w każdej pracy trzeba starać się być najlepszym? Swobody jest tyle na ile pozwala praca i wykonywane zlecenie. Nie pracuję na akord od 8-16stej.


Glamour

Współpracuje Pani ze Studiem Melon, proszę powiedzieć jak wygląda taka współpraca i czy dzięki niej czuje się Pani bezpieczna w zawodzie? Czy planuje Pani założyć własną firmę, co jest lepsze?
 
Melon daje mi poczucie, że mogę liczyć na rozwiązanie trudnych spraw, organizację sesji, wystaw i co najważniejsze wyręcza z rozmowy o pieniądzach. Prócz tego stanowimy fajna grupę lubiących się wzajemnie ludzi. To bardzo korzystnie wpływa na samopoczucie i chęć do pracy. Absolutnie nie planuję zakładania własnej firmy, to nie dla mnie. Ja zajmuję się zdjęciami…
 
Co młody fotograf powinien wiedzieć zanim zacznie robić karierę?
 
Powinien wiedzieć, że kariera to wypadkowa jego ciężkiej roboty i talentu. Nic nie robi się samo. Fotografia to również duża inwestycja finansowa i czasowa. A przede wszystkim praca nad kontaktami z ludźmi (stylistami, producentami, makijażystami, fryzjerami), którzy pomagają w tworzeniu zdjęć.
 
Czy fotografia jest całym Pani życiem, co jest poza pracą?
 
Fotografia determinuje moje życie gdyż jest poza pracą ogromną pasją. Prócz bycia fotografem jestem po prostu gospodynią domowa i żoną (uśmiech)
 
Kto jest dla Pani wzorem i dlaczego?
 
Nie mam wzorów tylko ludzi, których podziwiam szczególnie…