Czym zajmuje się spółka TRO MEDIA SA?

TRO MEDIA SA jest spółką z segmentu nowych technologii – jej działalność opiera się na kilku uzupełniających się płaszczyznach skupionych wokół rynku multimediów: działaniu portali internetowych, zarządzaniu powierzchnią reklamową i działalności inwestycyjnej.

Od kiedy Państwo działają i co się zmieniło od czasu początków działalności?

Firma swoją działalność związaną z serwisami internetowymi rozpoczęła w 2008 roku. Początkowo była to jednoosobowa działalność gospodarcza. Kolejne przejmowane serwisy, umowy partnerskie, dynamiczny rozwój firmy zmotywowały do zmian organizacyjnych. Przeniesienie działalności portali do TRO MEDIA Sp. z o.o. było jedynie przystankiem, stacją pośrednią do utworzenia spółki publicznej i debiutu na NewConnect. Zmieniło się wiele. Coś, co początkowo było zabawą, hobby, zaczęło przynosić realne zyski i stało się obietnicą bardzo opłacalnego biznesu. Profesjonalizm i rzetelność to cechy, którymi TRO MEDIA zaskarbiła sobie zaufanie inwestorów. Wachlarz naszych portali jest coraz szerszy, a plany na przyszłość sięgają bardzo daleko.

Dlaczego zdecydowali się Państwo na debiut na NewConnect?

Nowe projekty, planowane przejęcia i inwestycje wymagają znaczących środków finansowych. Stanęliśmy więc przed wyborem między porozumieniem z dużym inwestorem prywatnym, rozmowami z funduszami a debiutem na NewConnect. Wybraliśmy niezależność, wchodząc na ten rynek.  Pozwoliło to nam zachować pełną kontrolę nad spółką i uzyskać niezbędne fundusze.

W jaki sposób i jak długo przygotowywali się Państwo do debiutu?

W zasadzie przygotowania do debiutu rozpoczęto z końcem 2009 roku. Już w maju 2010 organizowaliśmy prezentacje, spotkania biznesowe z potencjalnymi inwestorami, a 20 września 2010 spółka pojawiła się na rynku NewConnect.

W jakim stopniu pozyskanie kapitału przez NewConnect pomogło spółce w dalszym rozwoju?

W ofercie prywatnej akcji udało nam się pozyskać blisko 1,9 mln zł, z czego 85% chcemy przeznaczyć na przejęcia. Udało nam się już przeprowadzić kilka przejęć, a w najbliższych planach mamy kolejne. Obecnie prowadzimy rozmowy z grupą ponad 30 projektów w sprawie ewentualnego przejęcia lub inwestycji.

Czy firmom z sektora kreatywnego (sztuki wizualne, performatywne, dziedzictwo, film i wideo, telewizja i radio, gry wideo, muzyka, książki i prasa, design, architektura, reklama) jest łatwiej, czy trudniej zadebiutować na giełdzie? Co wynika z Państwa obserwacji?

Każda firma, która posiada solidne podstawy, jest budowana z pasją i zapałem i prezentuje „zdrowy” i perspektywiczny biznes, ma szansę upublicznienia.

Działalność komercyjna jest kluczowa, ale nie jest jedyną działalnością spółki. Dlaczego i w jakiej formie angażują się Państwo społecznie?

TRO MEDIA SA promuje ludzi, którzy wiedzą, czego chcą, mają marzenia i dążą do ich realizacji.  Aktywnie wspieramy młodych sportowców, angażując się w sponsoring lokalnej drużyny piłkarskiej TRO MEDIA Sparta Wrocław. Sponsorujemy także zespół tenisa stołowego TRO MEDIA LUKS MGOKSiR Korfantów. Sekcja tenisa stołowego jest sponsorowana przez firmę z dwóch powodów. Ten sportowy nie wymaga komentarza, chcemy pomagać młodym ludziom wchodzić w życie przez zdrową rywalizację. Drugi powód jest bardziej osobisty, ponieważ właśnie w barwach Korfantowa rozpoczynałem swoją przygodę ze sportem. 

Na zdjęciu: Marcin Misztal, Prezes Zarządu


Jakie korzyści mogą przynieść firmie takie społecznie użyteczne akcje?

Jako firma angażujemy się w wiele społecznych akcji, m.in. „Pij mleko, będziesz wielki” lub Kampania Hopenhagen. Mamy odpowiednie narzędzia do tego, by na szeroką skalę mówić o istotnych sprawach, pomagać i uświadamiać użytkowników naszych serwisów. Nasi użytkownicy mogą niebawem stać się naszymi partnerami czy klientami. Takimi społecznymi akcjami pozytywnie zapisujemy się w ich pamięci, a w szerszym spektrum może to być dużo bardziej wartościowe niż jakakolwiek waluta.

Obecnie TRO MEDIA jest prężnie rozwijającą się spółką. Na początku każda firma potrzebuje jednak wsparcia. W jaki sposób finansowali Państwo swoją działalność? Czy korzystali Państwo na przykład z kredytów lub dotacji na rozwój firmy ze środków UE?

TRO MEDIA była firmą od pierwszego miesiąca rentowną, dynamicznie się rozwijającą. Jednocześnie ze względu na krótką historię, szybki wzrost, młodą kadrę zarządzającą i branżę nowych technologii nie mieliśmy możliwości pozyskania finansowania bankowego. Udało nam się otrzymać kredyt zaufania od Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która kilkukrotnie zaakceptowała projekty TRO MEDIA, udzielając wsparcia finansowego pochodzącego z dotacji UE.

Teraz sami wspierają Państwo debiutantów. Skąd pomysł na inwestowanie w młode, innowacyjne projekty?

Chcemy dać szansę młodym, ambitnym ludziom. Każda decyzja o podjęciu przez nas nowej inwestycji poprzedzona jest analizą potencjału rozwojowego danego projektu – w najlepsze inwestujemy swój kapitał, kompetencje i wiedzę.

Czy mają już Państwo jakieś sukcesy w ramach tej działalności inwestycyjnej?

Ostatnio przejęliśmy: portal Nastek.pl (dawniej Nastolatek.pl) – czołowy serwis skierowany do nastolatków w Polsce; CSCenter.pl – jedną z przodujących w Polsce społeczności, zrzeszającą w głównej mierze graczy kultowej gry komputerowej Counter Strike; a także Kinomaniak.pl – czwarty pod względem oglądalności polski portal filmowy. Każdy z projektów rozbudowujemy, powiększamy jego zasięg, budujemy jego wartość. TRO MEDIA zakupiła także 100% udziałów spółki Domenomania.pl – firmy hostingowej i rejestratora domen.

Jakie są Państwa plany na przyszłość?

W najbliższych planach mamy kolejne przejęcia, budowę nowych portali oraz dynamiczny rozwój projektów, które w ostatnich tygodniach pojawiły się w portfolio firmy.

Z Marcinem Misztalem, Prezesem Zarządu Tromedia rozmawiał Maciej Mazerant