Świat sztuki i marketingu traktowane serio powinny zachować swą odrębność, być od siebie niezależne. Są jednak momenty, że udaje się im spotkać. Dobrą okoliczność do takiego spotkania stwarza crowdsourcing. Napijmy się kawy!

Co sprawia, że ludzie się spotykają? A to spotkanie jest tak ważne, że diametralnie zmienia ich los? Kiedy stwarzają się sprzyjające warunki dla zainicjowania takiej relacji? Jest wielu marketingowych mędrców, którzy myślą, że posiedli alchemiczny pierwiastek czyniący spotkanie skutecznym.
 – Złóż ręce w piramidkę, ubierz się stosownie, słuchaj, mów z przekonaniem, bądź empatyczny, bądź asertywny, dbaj o wizerunek, nie wysyłaj mejli, lepiej porozmawiaj przez telefon, utrzymaj napięcie w pierwszych minutach, to bardzo ważne – mówią.
Ale pytanie o znaczenie pierwszego spotkania nie jest banalne i naprawdę trudno znaleźć odpowiedź bez odwołania się do metafizyki. Bogusław Linda w filmie Krzysztofa Kieślowskiego „Przypadek” wsiada/nie wsiada do pociągu i jego los toczy się diametralnie inaczej. Jest w każdym spotkaniu, relacji dotyk czegoś, co nie jest nazwane, co wymyka się grupom fokusowym, marketingowym analizom, piarowym trickom.

Artysta – marketer. Trudny związek.

Dwie profesje, o których tu mowa radykalnie się od siebie różnią. Artysta tworzy swoją autorską wizję, porusza struny nie po to, żeby zdobyć poklask ludzi, ale aby ich zmusić do myślenia, dać świadectwo prawdzie, cokolwiek za nią uważa. Marketer pełni służebną role wobec swojego najważniejszego punktu odniesienia – obecnego lub potencjalnego klienta. Stara się jak najlepiej zaspokoić jego potrzeby. Trudny związek. Ciężka relacja, gdy cele są zupełnie inne. To jednak może się udać!
W książce Michela Houellebecqa „Mapa i terytorium” do takiego paradoksalnego spotkania dochodzi. Fotograf, malarz Jed Martin, nakreślony przez pisarza jako introwertyk, outsider zupełnie nieoczekiwanie wpada na pomysł fotografowania map Michalina. Pół roku poświęca samotnej pracy nad fotografowaniem, zupełnie wyalienowany ze społeczeństwa. W końcu odpowiada na zaproszenie uczestniczenia w wystawie zbiorowej. Tam jeden powieszony fotogram dostrzega Olga, obłędnie piękna marketingowiec grupy Michelin. To spotkanie otwiera Jedowi drogę do kariery. Twórczość Jeda dostaje znakomite recenzje w „Le Monde” i „Le Parisien”. Michelin zajmuje się dystrybucją fotogramów, wartość jednego fotogramu o rozmiarach 40x60 osiąga cenę dwóch tysięcy euro, a mapy Michelina zaczynają lepiej się sprzedawać. Patrick Forestier, dyrektor ds. komunikacji grupy Michelin, określa współpracę z Jedem jako sytuację win-win .

Rendez-vous w kawiarni – crowdsourcing

Sprzyjającą okazję do spotkania artysty i marketera stwarza crowdsourcing. Angażowanie twórców w świat marek odbywa się tu naturalnie, przy zachowaniu dużej autonomii obu stron. Crowdsourcing nie ogranicza wolności artysty a marketerowi daje wgląd do świata niczym nieskrępowanej sztuki, którego nie miałby szansy poznać, korzystając z tradycyjnych rozwiązań. Ma okazję poznać usługi twórców, którzy z różnych powodów (np. miejsce zamieszkania, wiek, styl życia, cechy charakteru) nie znaleźliby się w orbicie świata reklamy. Prześledźmy biogramy twórców nagrodzonych w ubiegłorocznych konkursach wideo pierwszej polskiej platformy crowdsourcingowej MillionYou. Wśród laureatów filmowych akcji crowdsourcingowych m.in dla Liberty Direct, PGE, Audioteki.com, Muzeum Narodowego w Warszawie, sieci Ad Player, Warmii, Szkła Kontaktowego, Przystanku Woodstock są: absolwentka UJ – obecnie studenka łódzkiej filmówki, hip-hopowiec, niezależne grupy filmowe, prawnik z filmowym zacięciem, absolwent filmoznawstwa – kompozytor, fotografowie, technik poligraf, kinooperator, licealista. Twórców MillionYou można podzielić na trzy grupy: 1) Osoby aspirujące do zaistnienia w świecie sztuki filmowej (studenci) i ludzie realizujący niezależne projekty artystyczne. 2) Hobbystów, pasjonatów filmowania w czasie wolnym. 3) Studia produkcyjne, butiki kreatywne zdobywające pozycję na rynku, traktujące akcje crowdsourcingowe także jako wzbogacenie portfolio. Ciekawe, jakie środki wyrazu znalazłby Jed Martin, którego kolejny projekt, tym razem malarski, pokazywał profesje skazane na upadek oraz na wskroś współczesne (np. telefonistka ds.obsługi technicznej). Jak zobrazowałby ten nowy typ twórcy-rzemieślnika-pracownika?

Wolność tworzenia, wolność wyboru

Crowdsourcing daje artyście wolność tworzenia komunikatów dla marek, nieuzależnioną od godzin pracy czy restrykcyjnego nadzoru. Marketer uzyskuje możliwość prawdziwego wyboru odpowiedniego komunikatu dla marek spośród dużej ilości alternatyw. Niech o dobrych efektach tej współpracy zaświadczy emisja spotów Doritos stworzonych crowdsourcingowo w najcenniejszym czasie antenowym podczas Superbowl czy nagroda KTR 2012 w kategorii film wideo za produkcję z akcji MillionYou dla Kino Polska za film Impedancje autorstwa Grzegorza Wierzchowskiego.

Wypiliśmy kawę...

Espresso i Latte były naprawdę wyborne! Wychodzimy uśmiechnięci z kawiarni. Zadowoleni, ale cały czas wolni.
Jed Martin z powieści Houellebecqua definiował bycie artystą jako „konieczność zniszczenia jakiegoś dzieła a nawet całego zestawu dzieł, aby zaangażować się w radykalnie odmiennym kierunku, czasem bez żadnego kierunku, żadnego projektu, żadnej nadziei na kontynuacje”.(przypis 1) Może tak być, że marketer i artysta już nigdy się nie spotkają. Ale jak pokazuje doświadczenie MillionYou, najlepsi twórcy zostają i kręcą coraz lepsze filmy.

PRZYPISY:
1. Michel Houellebecq, Mapa i terytorium, WAB, 2010, str. 94

Tekst: Jan Okulicz-Kozaryn, crowdsourcing brand strategist, MillionYou

MillionYou to pierwsza w Polsce marketingowa platforma crowdsourcingowa. Od 2007 łączymy marki z kreatywną społecznością, tworząc kampanie wideo dla klientów poszukujących świeżych i niekonwencjonalnych rozwiązań, które angażują ich konsumentów w proces twórczy.
Dowodem uznania dla skuteczności crowdsourcingu było wyróżnienie w konkursie MEDIA TRENDY 2012 dla MillionYou w kategorii Innowacje w mediach/Best use of content. Z kolei potwierdzeniem jakości filmów tworzonych w modelu crowdsourcingowym jest Brąz KTR 2012 dla MillionYou.