Obrazy, rzeźby, utwory muzyczne, zwiedzanie fabularne, filmy, reklamy - co łączy te wszystkie produkty i usługi kreowane w sektorach kultury i przemysłu kreatywnego? Fakt, że wprowadzane są na rynek przez firmy komercyjne. Czy wynika to z odpowiedzialności społecznej firm czy ich działania obliczonego na zysk? A może z jednego i drugiego? Pozwalają się o tym przekonać wypowiedzi osób zarządzających firmami Atlas Sztuki, Grupa Fabricum i portalem MegaTotal.pl (Sfera).

Łódź od ponad roku realizuje kampanię promującą jej starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Czy Państwa przedsięwzięcia mogą stać się elementem promocji projektu „Łódź — Europejska Stolica Kultury 2016”?

Jacek Michalak, Atlas Sztuki: Oczywiście, że tak. Na życie Łodzi, jako miasta, składa się wiele elementów, a kultura jest jednym z nich. Działalność Atlasa Sztuki wpływa na wizerunek miasta. Oczywiste jest, że jego aktywność może być wykorzystana jako element promocji projektu „Łódź — Europejska Stolica Kultury 2016”. Podobnie działalność innych podmiotów działających w sferze kultury. Różnorodność jest bardzo ważnym elementem naszego życia.

Aleksander Pawlak, Mega Total: Serwis MegaTotal.pl jest przedsięwzięciem o zasięgu ogólnopolskim, choć zdołał już przekroczyć granice kraju i zdobyć uznanie poza nim. Jego użytkownicy to głównie młode osoby, otwarte na nowe idee, czynnie zaangażowane w działania związane z jedną z dziedzin kultury, jaką jest muzyka. Są albo artystami, którzy pragną zaistnieć na rynku, albo entuzjastami chcącymi pomóc młodym, często kompletnie nieznanym wykonawcom w odniesieniu sukcesu. W ten czy inny sposób uczestniczą więc czynnie w życiu kulturalnym.
Choć MegaTotal.pl jest projektem otwartym, to jeśli chodzi o zasięg, często podkreślamy jego umiejscowienie w Łodzi, bo twórcy serwisu są bardzo silnie z tym miastem związani — to byli lub czynni muzycy, dziennikarze muzyczni i radiowi czy wykładowcy. Staramy się więc wspierać lokalne przedsięwzięcia, aktywizować środowisko i promować artystów.
Dzięki użytkownikom serwisu MegaTotal.pl tacy łódzcy wykonawcy jak wariacje.pl, Tosteer, Samokhin Band, Evenement czy Catarsis już niedługo wydadzą płyty. Część już z nich wyrobiła sobie renomę, inne to dopiero czeka, jednak wszystkie przez fanów kojarzone będą z Łodzią i serwisem MegaTotal.pl.
Aktywna, ukierunkowana na kulturę społeczność, jaką stanowią użytkownicy serwisu, jest więc doskonałym medium, za pomocą którego idea Łodzi jako Europejskiej Stolicy Kultury może być promowana.

muzeum_fabryki

Muzeum Fabryki
Foto: Marcin Romański
Grupa Fabricum

logo_muzeum_fabryki

Anna Mokrosińska-Fudała: Muzeum Fabryki prezentuje ważny fragment dziedzictwa materialnego Łodzi, ściśle związany z jej kulturową tożsamością. Wiele działań, które podejmujemy — wystawy czasowe, spotkania różnych środowisk, warsztaty dla dzieci, promocje artystów-projektantów — mogą z powodzeniem wpisywać się w szerszą strategię promocji łódzkiej kultury, również w kontekście starań o status ESK 2016.

Czy można w ramach ŁESK budować własny program, który może wspomóc te starania? Na ile prywatny inwestor zainteresowany jest realizacją własnej polityki, a na ile chce włączyć się w społeczno-kulturalną działalność? Wiadomo, że miejskie instytucje kultury muszą się zaangażować w taki program, w przeciwieństwie do Państwa. Pytanie jednak brzmi, czy Państwo tego chcą? Jak wygląda Państwa współpraca z miastem?

Jacek Michalak, Atlas Sztuki: Relacja sfera publiczna–sfera prywatna w kulturze nie jest prosta. W moim przekonaniu instytucjom publicznym jest znacznie łatwiej. To stwierdzenie wielu może wydać się nieprawdziwe, jednak tak jest. Również pieniądze, które znajdują się w sferze publicznej nie są małe. Problemem jest ich racjonalne wydawanie. Przyznanie Łodzi tytułu Europejskiej Stolicy Kultury będzie dużym sukcesem. Nie wyobrażam sobie, aby nie mieć swojego wkładu w tym osiągnięciu. Każdy, kto racjonalnie myśli, będzie chciał w nim partycypować. Co do współpracy między kierowaną przeze mnie instytucją a miastem — dotychczas żadnej nie było. Próby nawiązania jej z naszej strony nie przyniosły żadnego efektu.

atlas_sztuki

Galeria Atlas Sztuki
Wojciech Fangor
Foto: Atlas Sztuki

logo_asz

Aleksander Pawlak, Mega Total: Zaangażowanie prywatnych inwestorów w działalność społeczno-kulturalną może wypływać z miłości do sztuki lub widoków na zyski. Najlepiej, kiedy obie te motywacje się łączą [uśmiech]. W naszym przypadku więcej jest tej pierwszej. Sam projekt MegaTotal.pl bardziej był realizacją marzeń niż efektem precyzyjnej kalkulacji biznesowej. Potwierdzenie wybrania właściwej drogi w sensie komercyjnym przyszło dopiero później [uśmiech].
Agencja interaktywna SFeRa, w ramach której powstał serwis, to grono osób, które od zawsze poruszały się w obszarach związanych z kulturą i sztuką — muzyką, teatrem i filmem. Z tego też powodu MegaTotal.pl to nie jedyny przykład naszego zaangażowania w działania kulturotwórcze. Od wielu lat wspieramy Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi, Kino Charlie, jesteśmy członkami założycielami stowarzyszenia Łódź Filmowa i inicjatorami idei powstania Media Klastra. Ściśle współpracujemy z Filmówką, realizujemy serwis internetowy Łódź Film Commission. Występujemy jako partnerzy przy realizacji mniejszych i większych imprez, takich jak Festiwal Łódź Alternatywa czy Festiwal Vena. A z innej strony jesteśmy laureatami konkursu Łódź Proponuje — Kreatywni i Innowacyjni.
Współpraca z miastem i łódzkimi instytucjami kultury jest więc elementem niezwykle istotnym w ogólnym profilu działania firmy.

Anna Mokrosińska-Fudała: W naszym przypadku zakres podejmowanych działań definiuje charakter miejsca i misja, która przyświeca placówce przez nas prowadzonej, a należącej do prywatnego inwestora.
Manufaktura jako właściciel Muzeum Fabryki wielokrotnie manifestowała i nadal manifestuje zainteresowanie działalnością społeczno-kulturalną ze względu na historyczny i zabytkowy charakter miejsca, którym gospodaruje. Przejawia się to się nie tylko poprzez wyłączny mecenat nad wymienionym muzeum, ale także udział w organizacji imprez promujących kulturę (np. akcja Przyjaciele Nowego Wychodzą na Ulicę).
Nasza firma — jako kilkuosobowa organizacja — pełni wobec Muzeum rolę organizacyjną i wykonawczą, chociaż mamy swój twórczy wkład, jeśli chodzi o program działań. Decyzje strategiczne podejmuje jednak właściciel. Miasto dostrzega niektóre nasze inicjatywy, np. Dni Włókniarza, i wymienia nas w swoich materiałach promocyjnych jako profesjonalnie prowadzoną instytucję. To już dużo. Publiczne muzea widzą nawet pewne możliwości współpracy z nami. Moim zdaniem brakuje bardziej strategicznej wizji współpracy, ale decyzje w tej materii nie leżą w naszych kompetencjach.

mega_total

Instytut – niewidzialne ściany dźwięków
Club Obsession – Getting to Know Myself
NuSoulCity – White Chocolate pt.1

logo_mt
Czy w związku z tym może Pan opowiedzieć o planowanych na nadchodzący rok przedsięwzięciach, które będą ściśle powiązane z Łodzią, lub takich, które Pana zdaniem wpłyną na pozytywny wizerunek miasta jako miejsca kultury?
 
Jacek Michalak, Atlas Sztuki: W sezonie 2009/2010 Atlas Sztuki zaprezentuje twórczość Wojciecha Fangora, Sławka Beliny, Krzysztofa Wodiczko, Stanisława Fijałkowskiego, Andresa Serrano i Anki Leśniak. To dobra propozycja. Dodam, że Stanisław Fijałkowski i Anka Leśniak to mieszkańcy Łodzi.

Aleksander Pawlak, Mega Total: W ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy, poza działaniami stricte internetowymi, MegaTotal.pl planuje intensyfikację akcji związanych z wydarzeniami muzycznymi. Chcemy jak najsilniej zaangażować się w organizowanie i współorganizowanie małych, średnich i dużych imprez. O ile w odleglejszych regionach kraju jesteśmy raczej patronami takich wydarzeń, o tyle z racji lokalizacji Łódź będzie dla nas miejscem, gdzie będziemy angażować się bezpośrednio i na większą skalę.

Anna Mokrosińska-Fudała:
Planujemy nadal zacieśniać związki ze środowiskami, dla których istnienie Muzeum Fabryki to szansa na integrację, promocję swoich dokonań oraz zachowanie w społecznej świadomości pewnych wartości, które te środowiska reprezentują. Mam na myśli wciąż liczną społeczność byłych pracowników nieistniejących już dużych zakładów przemysłu włókienniczego, artystów-projektantów, historyków, uczniów szkół przemysłu mody czy wreszcie organizacje pozarządowe zajmujące się edukacją regionalną. Każde z tych środowisk ma szansę współpracować z nami przy różnego rodzaju przedsięwzięciach edukacyjnych lub wystawienniczych. Uznajemy promocję wewnętrzną za ogromnie ważny aspekt procesu przygotowań do ewentualnego objęcia przez Łódź roli ESK w 2016 roku. Bez długoterminowego budowania świadomości łodzian oraz przygotowania różnych środowisk do uczestnictwa w tworzeniu i konsumowaniu kultury wszelkie starania, o których mówiłam, nie mają sensu.

Rozmawiała: Maja Ruszkowska-Mazerant